Choć swoich gości zapraszamy najczęściej do wnętrz, to godna podziwu może być również elewacja. Odpowiednio dobrany i położony tynk sprawi, że budynek będzie dumnie reprezentował posiadłość, zamiast chować się ze wstydem w cieniu „eleganckich sąsiadów”.
Funkcja elewacji nie ogranicza się do aspektów dekoracyjnych. To warstwa domu, która chroni jego ściany przed działaniem wiatru, opadów czy niekorzystnych temperatur, dlatego tak ważna jest należyta dbałość o jej solidne wykończenie. Wysokim wymaganiom sprostają, chętnie wybierane przez inwestorów, tynki elewacyjne.
Kornik czy baranek?
Szeroka oferta producentów tynków elewacyjnych pozwala na wybór spośród różnorodnych mieszanek, jednak podejmując decyzję, powinniśmy wziąć pod uwagę nie tylko aspekt wizualny, ale i techniczny.
– Jeżeli projekt nie określa tego precyzyjnie, kolor tynku, podobnie jak całego domu, powinien harmonizować z otoczeniem. Trzeba pamiętać, że nie wszystkie rodzaje mieszanek mogą być stosowane na każdej ścianie. Tynk o małej przepuszczalności pary wodnej może spowodować gromadzenie się wilgoci w ścianach drewnianych lub wykonanych z betonu komórkowego. Należy też unikać stosowania jasnych tynków o grubej strukturze w okolicach, gdzie występuje silne pylenie, gdyż ściany będą narażone na szybkie zabrudzenie – mówi architekt Tomasz Sobieszuk z pracowni MTM Styl z Białegostoku.
Decydując się z kolei na tynk w ciemnym odcieniu, trzeba pamiętać, że elewacja będzie ulegała szybszemu nagrzewaniu, co może przyspieszyć proces utraty koloru lub doprowadzić do powstawania rys termicznych. Możemy wybierać spośród tynków gładkich oraz o różnorodnych strukturach. Opinie dotyczące ich funkcjonalności są podzielone. Na polskich ścianach często oglądamy faktury baranka lub rowkowego kornika. Chropowate powierzchnie nieco lepiej znoszą naprężenia i są bardziej odporne na powstawanie rys i pęknięć. Gładkie ściany natomiast „zbierają” znacznie mniej zanieczyszczeń, jednak brud jest na nich bardziej widoczny.
Efekt zaskoczenia
Bogata paleta kolorów i różnorodność struktur umożliwiają kreowanie nawet najbardziej śmiałych wizji projektowych. Tynki mozaikowe pozwalają tworzyć ciekawe efekty dekoracyjne na pilastrach, cokołach czy gzymsach, inne doskonale imitują faktury szlachetnych kamieni.
– Tynki mogą do złudzenia przypominać mur z cegły, piaskowiec lub granit. Są za to lżejsze i tańsze niż cegła czy kamień oraz doskonale izolują. Interesujący efekt można również osiągnąć, zestawiając w obrębie jednej elewacji różne rodzaje tynków tradycyjnych i strukturalnych – mówi Jacek W. Kulig, europejski dyrektor techniczny firmy Dryvit Systems z Warszawy.
Ale czy zaskakiwać można jedynie elewacją o śmiałej barwie lub niecodziennej fakturze?
– Warto zwrócić uwagę na tynki gładkie, które przypominają wyglądem stare, tradycyjne mieszanki. Prawie o nich zapomnieliśmy, zachwycając się nieograniczoną kolorystyką i strukturami tynków cienkowarstwowych. A czasem to właśnie zwykły szary tynk, o najbardziej „betonowym” odcieniu, pozwala osiągnąć ciekawy efekt wizualny, szczególnie na takich elementach, jak gzymsy i obramowania okien – zauważa architekt Tomasz Sobieszuk.
Dodaj komentarz