Fundamenty - rodzaje, ich zastosowanie i właściwa izolacja

Fundamenty – rodzaje, ich zastosowanie i właściwa izolacja

Pośredni czy bezpośredni, płytki czy głęboki? Przy wyborze fundamentu największe znaczenie mają pewność, stabilność i bezpieczeństwo. Tylko profesjonalnie przygotowana podstawa udźwignie konstrukcję domu, w którym bez obaw pozwolimy zamieszkać naszej przyszłości.

Fundament to najniżej położona część budynku, stykająca się bezpośrednio z gruntem. Jego zadaniem jest przejęcie obciążenia wywieranego przez obiekt budowlany i bezpieczne przekazanie go na podłoże. Trzeba jednak wiedzieć, że nie może ono przekraczać nośności gruntu, na którym fundament został posadowiony. Aby uniknąć niespodzianek, przed wykonaniem projektu zlećmy fachowcom rozpoznanie podłoża i ustalenie jego warunków geotechnicznych.

Wieczne podziały

Fundament można posadowić na dwa sposoby – bezpośrednio i pośrednio. W pierwszej metodzie obciążenie przekazywane jest na nośną warstwę gruntu, zalegającą tuż pod jego podstawą. W sytuacji, gdy nacisk przenoszony jest do głębszych warstw, dzięki wprowadzonym elementom konstrukcyjnym, np. palom, studniom czy ścianom szczelinowym, mamy do czynienia z posadowieniem pośrednim.

Jeśli posadowienie nie przekracza 3–4 m głębokości, fundament określamy mianem płytkiego. Wykonuje się go bezpośrednio na nośnej warstwie gruntu, w otwartym wykopie, bez konieczności stosowania specjalnych umocnień czy obniżania poziomu wody gruntowej. Natomiast fundament głęboki, pośredni lub bezpośredni, sięga niżej położonych warstw gruntu.

Głęboko i bez obawy

Zanim ustalimy głębokość posadowienia fundamentu, skupmy się na rodzaju i konstrukcji obiektu budowlanego, cechach gruntu oraz ułożeniu jego warstw. Musimy również wziąć pod uwagę możliwość występowania gruntów pęczniejących, zapadowych i wysadzinowych, poziom zwierciadła wód gruntowych i jego zmiany, a także umowną głębokość przemarzania gruntów. Podstawę fundamentu zawsze planujemy na głębokości nie mniejszej niż 0,5 m. Fundamenty domów bez piwnic wykonujemy poniżej strefy przemarzania gruntu. W zależności od regionu Polski sięga ona od 0,8 do 1,4 m w głąb ziemi.

Najlepszym sposobem na grunt, który nie jest w stanie przejąć nacisku planowanej konstrukcji, jest jego wymiana albo zagęszczenie – słabą warstwę podłoża trzeba usunąć i zastąpić betonem lub zagęszczoną podsypką piaskowo-żwirową.

Bezpośrednio oparty

W pierwszej kolejności rozważamy możliwość bezpośredniego posadowienia fundamentów budynku za pomocą ław, stóp lub płyt fundamentowych.

Na ławach opierają się ściany fundamentowe lub ściany piwnic. Umożliwiają one rozłożenie obciążenia na większą powierzchnię. Zwykle mają ok. 40–80 cm szerokości i wysokość przynajmniej 30 cm. Najczęściej są betonowe, wylewane w wykopach bezpośrednio w gruncie lub w deskowaniu. Ich odporność na osiadanie podłoża wzmacniamy zbrojeniem z podłużnych prętów o średnicy co najmniej 12 mm. Kiedy nośność gruntu jest niedostateczna, dobrym rozwiązaniem są ławy żelbetowe zbrojone poprzecznie.

W przypadku, gdy część obciążeń z budynku nie jest przekazywana przez ściany lecz przez słupy lub filary, opieramy go na stopach fundamentowych. Najczęściej są to konstrukcje monolityczne (betonowe lub żelbetowe) albo murowane z cegły.

A jeśli podłoże charakteryzuje się słabą nośnością? Wtedy zaleca się zastosowanie płyty fundamentowej pod całym budynkiem, która umożliwi równomierne rozłożenie jego ciężaru.

Bariera powietrzna

„Ciepłolubnych” z pewnością zainteresuje system, łączący konstrukcję płyty fundamentowej z ogrzewaniem podłogowym. W tym przypadku nośnikiem ciepła jest powietrze krążące w kanałach z blachy lub tworzywa sztucznego, które tworzą w płycie fundamentowej zamknięte pętle. Co ważne, w fundamentowej płycie grzewczej istnieje możliwość utworzenia niezależnych obiegów, z osobną regulacją temperatury dla różnych pomieszczeń.

 

Autor: Anna Lewczuk

Opublikowano

w

przez

Tagi:

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *