Tynki elewacyjne

Tynki elewacyjne

Elewacja jest jak puenta, która zamyka całe dzieło. Aż trudno uwierzyć, że jej kompozycja, kolorystyka i faktura wywierają tak duży wpływ na wrażenie, jakie wywołuje nasz wymarzony dom. Zanim podejmiemy decyzję o tym, jak elewację wykończyć, zapoznajmy się z dostępnymi na rynku możliwościami

Przy wykańczaniu ścian zewnętrznych jednowarstwowych sprawdzi się tradycyjny tynk cementowo-wapienny. Dla polepszenia efektu możemy go dodatkowo pokryć powłoką z silikonowej lub silikatowej wyprawy cienkowarstwowej. Dwuwarstwowe ściany wykańczamy zazwyczaj metodą „lekką mokrą”, nazywaną też Bezspoinowym Systemem Ociepleń (BSO), którego ostatnią warstwę stanowi tynk cienkowarstwowy. Ze względu na użyty do budowy materiał, na warstwę elewacyjną stosuje się często cegły klinkierowe, ściany trójwarstwowe rzadko są wykańczane wyprawami tynkarskimi. Kiedy jednak zdecydujemy się na postawienie ściany zewnętrznej ze zwykłych cegieł, np. cementowych, warto sięgnąć po tynk tradycyjny. Jeśli nasz dom powstał w technologii szkieletowej, nakładając cienkowarstwowy tynk elewacyjny, nie zapominajmy o warstwie paroizolacyjnej, chroniącej budynek przed zawilgoceniem. Sama wyprawa tynkarska powinna charakteryzować się dobrą przyczepnością, paroprzepuszczalnością oraz odpornością na wilgoć. Najczęściej stosowane są tynki: akrylowe, silikatowe, silikonowe oraz mineralne.

Tajemnice tynków

Obecnie najpopularniejszą grupą tynków elewacyjnych są tynki cienkowarstwowe, które występują w wielu wariantach kolorystycznych. Produkty te mogą być stosowane bezpośrednio na tynku tradycyjnym lub jako ostatnia warstwa przy ociepleniach metodą „lekką mokrą”. Oprócz bogatej kolorystyki tynki cienkowarstwowe charakteryzują się różnorodnością faktur i łatwością wykonania. Ich użycie z pewnością korzystnie wpłynie też na estetykę budynku. Zanim jednak się na nie zdecydujemy, warto poznać cechy wyróżniające poszczególne ich rodzaje.

Tynki akrylowe oparte są na bazie żywicy akrylowej i polimerów. Żywica nadaje tynkowi dużą elastyczność i odporność na wodę, utrudnia proces przenikania pary wodnej oraz dwutlenku węgla (mała paroprzepuszczalność). Ich wykonanie, dzięki możliwej do zakupu gotowej masie, jest stosunkowo proste. Możemy je nabyć w szerokiej ofercie barwnej.

Dużą paroprzepuszczalnością charakteryzują się tynki mineralne, dzięki czemu woda nie gromadzi się w ścianach. Są one mieszanką kruszyw naturalnych, np. kwarcu i perlitu. To produkt odporny na deszcz, który można kupić w szerokiej gamie jasnych odcieni. Jego istotną cechą jest najniższa, spośród pozostałych tynków cienkowarstwowych, cena. Wadą natomiast niska odporność na uszkodzenia mechaniczne, a więc mycie myjkami ciśnieniowymi jest raczej złym pomysłem. Wyprawy mineralne bardzo dobrze znoszą promieniowanie UV.

Jako bazę tynków silikatowych wykorzystuje się szkło wodne i kruszywo marmurowe. Najlepszym miejscem do ich stosowania są regiony silnie uprzemysłowione, gdzie występuje zanieczyszczone powietrze, gdyż twardnieją one pod wpływem dwutlenku węgla. Dzięki swej dużej elastyczności, skutecznie pokrywają małe rysy powstające w tynku tradycyjnym.

Elewacja z tynkiem silikonowym to inwestycja, która oprze się zarówno działaniu czynników chemicznych, jak i mechanicznych. Dzięki zdolności związków krzemoorganicznych do obojętności elektrostatycznej, powierzchnie nie brudzą się łatwo, a więc odświeżenie pokrycia jest niekiedy kwestią intensywnego deszczu.

Na rynku dostępne są również tynki, które dzięki swojemu pochodzeniu posiadają ciekawe właściwości. Odporne, charakteryzujące się szeroką gamą kolorystyczną, są tynki mozaikowe, które stanowią odmianę tynków polimerowych. Produkt ten to naturalnie bądź sztucznie barwione kruszywo, z racji dużej odporności na urazy mechaniczne często używane na cokołach budynków. Tynk zolokrzemowy zawiera natomiast krzemionkę koloidalną. Wyprawa tworzy powłokę o podwyższonej paroprzepuszczalności. Najczęściej stosujemy ją na mury z betonu komórkowego lub ściany z ociepleniem z wełny mineralnej. Świetnie sprawdza się w szkodliwych warunkach atmosferycznych, np. w pobliżu dzielnic przemysłowych.

 

Autor: Kinga Poczobutt

Opublikowano

w

przez

Tagi:

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *