Jak skutecznie ocieplić dom drewniany

Jak skutecznie ocieplić dom drewniany

Wychłodzenie organizmu kończy się ostrym przeziębieniem, a czasami nawet śmiercią. A czym grozi źle ocieplony budynek? Pleśń, grzyb, a w konsekwencji przegnicie konstrukcji i jej zawalenie, czyli katastrofa budowlana. Obiekty wykonane z drewna są szczególnie narażone na działanie niekorzystnych czynników atmosferycznych.

Drewno jako surowiec naturalny, towarzyszący człowiekowi od wieków, jest niezwykle zdrowe. Wykorzystywane do budowy obiektów z bali czy o konstrukcji szkieletowej, stwarza niepowtarzalny mikroklimat wnętrza budynku, trudny do uzyskania w innych technologiach.

Ciepłe drewno

Jest ono dobrym izolatorem, gdyż posiada znakomity współczynnik przenikania ciepła. Przykładowo, dla świerku wynosi on ok. 0,16 W/m²K, a dla dwóch popularnych surowców: cegły kratówki i betonu komórkowego wynosi on odpowiednio 0,56 W/m²K i 0,20 W/m²K.

Budynki z bali, których średnica wynosi ponad 22 cm, nie wymagają ocieplenia. Nie oznacza to jednak, że ich ściany nie posiadają żadnej izolacji czy rozwiązań ograniczających ucieczkę ciepła. Są to przede wszystkim uszczelki gumowe, wypełniające szczeliny pomiędzy balami. Budynki o cieńszym surowcu (do 22 cm), aby skutecznie zatrzymać ciepło, muszą być odpowiednio zaizolowane.

Najważniejsze ściany

Aż 40% wszystkich strat cieplnych w budynkach odbywa się przez ściany zewnętrzne. Nie inaczej jest w przypadku obiektów z drewna. Ubytki ciepła przez nieocieplone ściany są nawet większe, niż przez stolarkę okienną. Dlatego warto zastanowić się nad wyborem odpowiedniej izolacji termicznej przegród zewnętrznych już na samym początku inwestycji.

Budynki stawia się z bali o rozmaitych przekrojach, zwykle od 5 do 25 cm. Najczęściej inwestorzy wybierają krajowe lub wschodnioeuropejskie bale sosnowe i świerkowe. Bardziej wytrzymałe – choć ze względu na wysoką cenę nieco mniej popularne – są gatunki takich drzew, jak modrzew lub sosna polarna.

Zwykle obiekty z bali ociepla się od wewnątrz, tak aby na zewnątrz zachować naturalną drewnianą elewację. Kolejność wykonania izolacji ścian z bali o przekroju do 22 cm, zaczynając od wewnątrz, jest następująca: okładzina wewnętrzna (najczęściej płyta gipsowo kartonowa lub elementy z drewna), a pod nią folia paroizolacyjna. Następną warstwą jest ocieplenie z wełny mineralnej lub włókna celulozowego. Na izolację cieplną „idzie” wysokoparoprzepuszczalna folia wiatroizolacyjna, po której zostawiamy trzycentymetrową przerwę powietrzną, tzw. dylatacyjną. Ostatnią warstwą są bale. Całkowita grubość warstwy docieplenia domu z bali, w zależności od ich przekroju, wynosi od 8 do 15 cm.

Sporym zainteresowaniem cieszą się również izolowane bale prefabrykowane, czyli wykonane w fabryce. Ich wnętrze wypełnia materiał termoizolacyjny – pianka poliuretanowa, wełna lub granulat celulozowy. Doskonałe właściwości izolacyjne wykazuje również pustka powietrzna.

Przytulny szkielet

Budynek w technologii szkieletu drewnianego montuje się na tzw. ławie lub płycie fundamentowej, zabezpieczonej przed wilgocią i utratą ciepła. Szkielet powstaje najczęściej z drewna iglastego, czterostronnie struganego, które przed budową było wysuszone do 15–19% oraz poddane impregnacji.

Konstrukcję nośną stanowi szkielet. Składa się on z drewnianych słupów i belek, które łączone są przy pomocy gwoździ, kleju lub specjalnych łączników. Ściany zewnętrzne powstają poprzez obudowanie szkieletu warstwami wykończeniowymi, zarówno od strony elewacji, jak i od wewnątrz. Pomiędzy warstwami umieszcza się termoizolację, którą układa się podobnie jak w budynkach z bali. Poczynając od wewnątrz: płyta gipsowo kartonowa, folia paroizolacyjna, wełna lub granulat celulozowy. Od strony zewnętrznej na ściany zakłada się ocieplenie z wełny, do którego montuje się płyty OSB, a następnie folię wiatroizolacyjną. Jako elewację możemy zastosować np. deski lub siding.

Obiekt w technologii szkieletowej można też śmiało otynkować. Wówczas, oprócz lepszej izolacji termicznej, poprawi się także izolacyjność akustyczna. Godne polecenia są tynki silikonowe i silikatowe – materiały nienasiąkliwe, a równocześnie paroprzepuszczalne. Charakteryzują się one dużą odpornością na zabrudzenia i korozję mikrobiologiczną. Jeśli tynk ma przybrać jakiś kolor, trzeba go pokryć farbą przepuszczającą parę wodną.

Jakie są różnice w ociepleniu ścian zewnętrznych budynku z bali, a tego w technologii szkieletowej? „Kanadyjczyk” jest konstrukcją lekką, aby więc zapewnić znikomy stopień przenikania ciepła, wymaga zdecydowanie grubszej izolacji termicznej. Przyjmuje się, że grubość warstwy termoizolacyjnej dla ścian zewnętrznych musi wynosić minimum 20 cm.

 

Autor: Adam Mazurek

Opublikowano

w

przez

Tagi:

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *