W domu drewnianym ciepło nabiera symbolicznego znaczenia. Na tle rustykalnych bali i szkieletowych ścian jego promienie rozgrzewają ciało i pobudzają zmysły. Jednym ze skuteczniejszych sposobów dystrybucji ciepła jest ogrzewanie podłogowe.
Systemy ogrzewania podłogowego kilkanaście lat temu przebojem wkroczyły do naszych domów. Dziś coraz pewniej czują się w progach budynków stawianych w technologii szkieletowej i bala. Mieszkańców tradycyjnych, murowanych domów, a także tych wznoszonych w technologiach wykorzystujących naturalny surowiec, łączy wspólne pragnienie odczuwania ciepła. Ogrzewanie podłogowe to zdrowy i energooszczędny sposób na dystrybucję ciepła we wnętrzach domów jednorodzinnych. Doskonale sprawdzi się także w obiektach użyteczności publicznej, takich jak karczmy, hotele i pensjonaty.
Fakty i mity
Jeszcze do niedawna wśród inwestorów popularna była opinia, że instalacja ogrzewania podłogowego w domu drewnianym jest droga, a jego użytkowanie nieopłacalne. Dziś na rynku są dostępne systemy, których koszt wykonania jest porównywalny z zakupem i montażem tradycyjnych grzejników. Co więcej, aby zapewnić komfort cieplny, system ogrzewania podłogowego potrzebuje powietrza o temperaturze mniejszej o 2–3°C, niż klasyczne kaloryfery. Dlatego w skali roku możemy liczyć na oszczędność energii nawet do 12%.
Kolejnym argumentem, który miał przemawiać na niekorzyść „podłogówki” jest mit, że do tego typu instalacji nie można wykorzystywać drewnianych podłóg, które jedynie tłamszą ciepło. Tymczasem na rynku jest dostępna gama produktów, takich jak panele, deski, a nawet parkiety, których producenci dopuszczają stosowanie zarówno do systemu wodnego, jak i elektrycznego ogrzewania podłogowego. Faktem jest, że montaż drewnianych elementów na „podłogówkę” wymaga fachowej wiedzy i doświadczonego wykonawcy.
Potencjalnych inwestorów może odstraszać fakt, iż domy drewniane słabo akumulują ciepło, przez co ich wnętrza równie szybko się nagrzewają i wychładzają. Niekorzystny proces skutecznie ograniczają szczelne warstwy ocieplenia fundamentu, ścian zewnętrznych, dachu, a także eliminacja mostków termicznych. Równie ważna jest instalacja takiego systemu ogrzewania, który będzie automatycznie reagował na zmiany temperatury. W walce o racjonalne zużycie energii pomocny okaże się też rekuperator z odzyskiem ciepła.
Woda czy prąd?
Skuszeni komfortem cieplnym, przestrzenią wolną od niezgrabnych grzejników, a także potencjalnie niższymi rachunkami za energię, musimy sobie odpowiedzieć na podstawowe pytanie: jaki system ogrzewania podłogowego wybrać – wodny czy elektryczny? Głównym kryterium wyboru jest stopień skomplikowania instalacji. Montaż standardowej maty czy folii grzewczej w instalacji elektrycznej możemy wykonać samodzielnie lub zlecić glazurnikowi. Natomiast system wodny wymaga dużej wiedzy technicznej, a także zastosowania specjalistycznych urządzeń regulujących temperaturę. Dlatego prace montażowe powinna wykonać wykwalifikowana firma z wieloletnim doświadczeniem, co niestety może podnieść koszt całej inwestycji.
Wydatki eksploatacyjne systemu przemawiają na korzyść instalacji wodnego ogrzewania podłogowego. Jednak koszty elektrycznej „podłogówki” możemy znacznie obniżyć poprzez zastosowanie licznika dwutaryfowego (tzw. taryfa G12). Wtedy ogrzewanie włączy się tylko w okresach tańszej energii, dzięki czemu, w zależności od ceny prądu i izolacyjnych właściwości budynku, wysokość rachunków możemy zmniejszyć nawet o 50%.
Kolejnym ważnym aspektem jest czas nagrzewania się podłogi, czyli bezwładność systemu grzewczego. W instalacji elektrycznej zapewnienie optymalnego ciepła w pomieszczeniu trwa zaledwie kilkanaście minut, ponieważ maty lub folie grzejne są zamontowane maksymalnie 2 cm pod posadzką. Natomiast rury wodne są zagłębione 4–6 cm pod podłogą, przez co znacznie wydłużają czas reakcji systemu.
— W pasywnych domach budowanych w technologii szkieletowej, które posiadają szczelną izolację, energooszczędne okna i rekuperator, najlepiej wybrać elektryczne ogrzewanie podłogowe w postaci mat. Taka inwestycja, zarówno na etapie montażu, jak i użytkowania jest tańsza od systemu wodnego. Ogrzewanie podłogowe najczęściej znajduje zastosowanie w kuchni i pomieszczeniach sanitarnych, natomiast w strefach dziennych dominują tradycyjne grzejniki — mówi architekt Jolanta Czyżewska, właścicielka Pracowni Projektowo-Realizacyjnej Efekt z Ustki.
Dodaj komentarz